Grypsowanie 'czeciej' GIEEEEEE! xDD

6 min read

Deviation Actions

Assandra's avatar
By
Published:
554 Views
:iconluna1000::iconassandra::iconshagan-fury::iconsleeth:
SHE-MARAUDERS WILL DOMINATE THE WORLD!!!

**************

Tekściory mojej kochanej klasy "regularnie" pojawiają się u Shagan-fury to też dlatego nigdy tu ich nie publikowałam. Poza tym nigdy mi się nie chciało na lekcji ich spisywać. Jednakże sytuacja wymagała ode mnie tego, gdyż Shaggie zachorwała. a chciała, żebym składała jej dogłębne relacje.

Grypsy podzieliłam na grupy w zależności od lekcji na której "powstały"

MATEMATYKA

1.  Na lekcji zaczynaliśmy funkcje trygonometryczne dla trójkątów prostokątnych (tangens i cotangens konkretnie), a że to było zastępsto to klasa nie była w posiadaniu podręczników i zeszytów. takowoż nauczycielka postanowiła dyktować nam treść zadań a rysunki do nich rysić na tablicy. No i zadanie polegało na obliczeniu tangensa i ażeby to zrobić na rysunku miały być długości przyprostokątnych i oznaczony kąt alfa. Nauczycielka rysuje, a pół klasy pyta w której sali będzie poprawa sprawdzianu ( miała być po lekcjach). Nauczycielka na pytania nie reaguje i dalej rysi. W końcu popatrzyliśmy na rysunki i nie było ozbaczonych kątów alfa i pytamy:
- Proszę pani gdzie są kąty alfa?
- Poczekajcie na mnie pod pokojem nauczycielskim, jeszcze nie znalazłam.
Klasa oczywiście ROFTL. Cóż, nauczycielka po prostu nadal była podświadomością przy pytaniu o miejsce poprawy... A w klasie się orzyjęło, że w pokoju nauczycielskim jest plantacja kątów Alfa :D

2. Omawialiśmy próbne testy( mat-przyr) oczywiście zwracając uwagę na zadania matematyczne :XD:.. No i zadania zamknięte się snończyły i nauczycielka do nas:
- A teraz przechodzimy do zadań zamkniętych... zadań zamkniętych...zadań... otwartych?
*zawiech*

3. Również testy próbne. Nauczycielka o klasie:
- Wy nie robicie błędów... wy robicie głupie błędy...

4. Testy mat-przyr. Do zadaia potrzebna była zamiana kilogramów na gramy. I padło pytanie:
- Ile gramów jest w kilogramie?
Klasa-cisza... Jedni półśpią inni nie wiedzą... W końcu koleżanka, by uratować honor klasy mówi:
- Dziesięć tysięcy!
Nauczycielka, ostro wkurzona:
- JEŚLI TY MI MOWISZ, ŻE 1KG=10000G TO JA NIE WIEM CO TY ROBISZ PRZEZ 15 LAT W TEJ SZKOLE!
klasa - roftl W końcu nauczycielka wjechła z tekstem, że sześciolatki umieją zamiane jednotek :XD:

5. Również poprawa testu. A właściwie jej koniec. Zostało jakieś 5 minut do dzwonka i klasa zaczęła dzielić się z nauczycielką swoimi " wrażeniami". I jedna koleżanka mówi:
- Jak od 20 odjęłam 14 to mi wyszło siedem!
Nauczycielka, próbując powstrzymać śmiech:
- Nad tym trzeba płakać
:XD:

6. Kolejna lekcja i trygonometrii... Nauczycielka zadaje zadanie do zrobienia "na teraz"
-Kto zrobi zadanie 8 dostanie piątkę... Na 6 to za duzo...

WOS ( w sumie to była jedna lekcja, ale co się działo... Było przygotoanie do życie w rodzinie i realizowaliśmy tematy "Młoda dziewczyna w ciąży" - to było dokończenie. i nowy temat "pornografia")

1. Nauczycielka opowiada historię jakiejś młodej mamy. którą znała (oczywiscie klasa przerywa zadaje różne pytania). W końcu udaje się opowiedzieć to do końca i ktoś pyta:
- Prosze pani, a ta dziewczyna była normalna, czy patologiczna?

2. POtem ktoś z klasy zadał pytanie, co zrobic, żeby do takich sytuacji nie dochodziło. Naczycielka:
- Zamiast TO zrobić należy wypić szklankę zimnej wody...
Superrada nomalnie... Ktoś z klasy:
- Namięnie pić zimną wodę...

3. Koleżanka, która wogle na każdy temat się udzielała, opowiadała co wyczytała w internecie:
- Wie pani, co ja czytałam w internecie... Taka dziewczyna bardzo, bardzo chciała zajść w ciążę. I był taki chłopak, który chciał jej bardzo pomoc... i on się na nią tak patrzył i patrzył i ją zapodnił przez wzrok.
W tym monnce klasa ma roftla przez 5 minut. W końcu dziewczyna nieco speszona:
- A skąd wiecie, że to nie był cud od Boga?
Nauczycilka na to:
- Klauda, niepokalane poczęcie było tylko raz.
A potem do klasy:
- Uważajcie na wszelkie komunikatory:gg,skejpy, bo jeszcze się zapłodnicie...
I jeszcze jadas dziewczyna skomentowała:
- Ja kiedyś zaszlam w ciążę przez telefon...

4. Nauczycielka mówi o dobrych metodach antykoncepcjii ktos jej przerywa:
- To są te spiralki, tak?
A koleżanka ( ta od zapłodnienia przez wzrok):
- Ale to boli...
Jakaś 3 osoba:
- A skąd wiesz, wkładałaś?

5. Teraz o ciąży pozamacicznej. Nauczycielka mówi:
- Ciąża pozamaciszna moze być tylko w jajoodach, bo jajniki produkują...
-... plemniki (ktoś inteligentny :XD:)

6. Dalej ciąża pozamaciczna. Koleżanka opowiada:
- Raz dziewczyna pisała do "BRAVO" i mówiła, że ma guza w kolanie i bała się czy to jest ciąża pozamaciczna. o.O

7. Ktoś zadaje pytanie:
- Czy chłopcy zostawiają dziewczyny w ciąży?
- Tak - nauczycielka
- Ale dziewczyny też.. - pierwszy uczeń, niestety nie skończył zdania bo:
- ... zostawiaja chłopaków w ciąży...

NIEMIECKI

1. Rozmowa z nauczycielka na temat naszyc mieszkań.
<po niemiecku>:
- Przemek ile metrów kwadratowych ma twój dom?
- 200 m2
- A teraz Kamila ile masz pomiesczeń w domu?
- ...
<po polsku)
- Kamila, na oko...
- A tak ze 100
Klasa- roftl.
- Kamila, ale ja cię pytam o POMIESZCZENIA s nie metry kwadratowe...
- Aaa to tak z siedem...

2. Klasa robi coś głupiego a koleżanka skwitowuje:
- Czuję się jakbym była w "Złotopolskich".

3. Kolega zaczął sie przechwalac, że mama go uczy gotować. No to nauczycielka do niego:
- Tak Przemuś, to co cię mama ostatnio nauczyła gotować?
- Sałatkę...

4. Koleżance zaczęła lecieć z nosa krew i ona odchyliła głowę do tyłu. Dialog między nią a inną dziewczyną...:
- Ewelina, głowa go dało a nie do góry, chcesz sobie krzywdę zrobić?
- Ale mi laci kropelkami a nie jak z kranu...

5. Kolega (jeden z naszych "palaczy"):
- Proszę pani, mogę iść do łazienki?
- A skąd ja mam wiedzieć, czy ty nie pójdziesz zapalić?
- Nie pójdę..
A tu koleżanka bardzo w temacie:
- A co cię głowa boli?

POLSKI ( przerabiamy "Antygonę" i zadaniem było ułożenie przemówień Antygoni  Kreona - śmieszne fragmenty):

Kreon: - Egzekucja Antygony odbędzie się w jamie
       - Nie ważne czy to moja siostrzenica czy cudza osoba
       - Pochowała naszego zdjajcę i to nie może ulec karze...
       - Drodzi Tebańczycy( Nauczycielka roftlnęła... Czemu? Usłyszała "Drodzy japończycy")
Antygona: - Nie chciałam, żeby pożarly go psy an inne... potwory...
          - Kobiety też niedługo będą coś zaczyły ( no tak... pomyślmy kiedy napisano "Atygonę" a kiedy weszło równouprawnienie). Mężczyźni to dno i wodorosty!

KONIEC!
© 2009 - 2024 Assandra
Comments32
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
freedomheart's avatar
- Ja kiedyś zaszlam w ciążę przez telefon...

- Czuję się jakbym była w "Złotopolskich".

:rofl:

padłam :XD: